Ile zarabia psycholog?
Psychologia jest niezwykle szeroką dziedziną, dlatego ogólnikowe podejście do tego, ile zarabia psycholog, może nie mieć tutaj sensu. Psychologowie mogą pracować na etacie w poradni publicznej lub prywatnej, w szkole, przedszkolu, korporacji, przez co otrzymują tyle, ile zapewnia im umowa. Różnice między placówkami publicznymi i prywatnymi mogą być znaczące. Kwota wypłaty zależy także, jak we wszystkich zawodach, od doświadczenia czy zajmowanego stanowiska. Psycholog może prowadzić prywatną praktykę; może to być praktyka psychoterapeutyczna, testy, badania psychologiczne. Często specjaliści łączą pracę w różnych placówkach.
Dlatego też, biorąc pod uwagę dodatkowy czynnik jak miejsce zamieszkania, rozstrzał zarobków może być bardzo szeroki. Na pewno są psychologowie, którzy zarabiają średnią krajowa lub niewiele ponad, ale z pewnością są i tacy, którzy prowadząc własną działalność lub pracując na wyłączność danej korporacji mogą zarabiać około 10 000 tys. zł netto miesięcznie, a nawet i więcej.
Ile zarabia psycholog – co mieści się w cenie terapii?
Ile zarabia psycholog z mojej perspektywy zawodowej? Będę tutaj mówił o własnych doświadczeniach i praktyce, jednak każdy dobry psycholog będzie również działał według tych zasad. Ceny moich usług są jawne, można znaleźć je na stronie internetowej. Szczegółowe dane na temat zarobków w danej branży można znaleźć tutaj. Jak więc co jest czynnikami składowymi ostatecznej ceny terapii?
Poświęcony czas
Po pierwsze: mój czas i uwaga na sesjach, które trwają od pół godziny do 2 godzin. Najczęściej spotykam się z klientami według opracowanego schematu usług, czyli 2-godzinne spotkanie wstępne i 1,5-godzinne kolejne spotkania; rzadko występują inne schematy. Klient zyskuje moją obecność w rozumieniu, że jestem na spotkaniu, aktywnie słucham, jestem zaangażowany w zrozumienie jego sytuacji oraz kierunku, w którym zmierza, a także pojawiających się na tej drodze trudności i poszukiwaniu ich przyczyny. Sesja ze mną to także zachęcenie klienta do eksploracji dostępnych rozwiązań i dzielenie się własnymi pomysłami, sugestiami czy spostrzeżeniami.
Doświadczenie i wiedza
Kolejną kwestią jest doświadczenie i umiejętności wynikające z wielu konsultacji, które miałem okazję prowadzić. Trudno by mi było je zliczyć, ale sądzę, że aktualnie liczba ta opiewa na około 1000 sesji, czyli kilka tysięcy godzin spędzonych na słuchaniu, rozumieniu i wspieraniu rozwoju ludzi. Umiejętność rozumienia sytuacji, widzenia źródeł problemów, niewidocznych na pierwszy rzut oka rozwiązań czy zadawanie odpowiednich pytań - to cechy moich konsultacji. Klient może czuć się rozumiany, wysłuchany i zauważony.
Cena terapii to także element wiedzy. Wiedzy, w moim przypadku, szeroko pojętej, bo od funkcjonowania ludzkiego umysłu aż po zakres wiedzy zawodowej. Posiadam w tym też większą niż przeciętnie (wśród doradców zawodowych) wiedzę z zakresu psychopatologii, dzięki której odróżniam kwestię dużego i trudnego wyzwania czy braku motywacji od zaburzeń. W zakresie wiedzy mieści się też ta z zakresu zarządzania, prowadzenia firmy, działania rynku pracy, oczekiwań pracodawców, tworzenia dokumentów aplikacyjnych, prowadzenia rozmów rekrutacyjnych, sprzedaży czy określonych profesji zawodowych. Te kwalifikacje i kompetencje są obszerne, ponieważ należę do osób, które posiadają obszerną wiedzą ogólną. Pomaga ona przy różnorodności klientów, branż i problemów, z którymi przychodzą do mnie klienci. Wszechstronność jest moją mocną stroną.
Czas pomiędzy sesjami
Pomiędzy sesjami również poświęcam czas dla klienta, choć w nie tak bezpośredni sposób, jak w rozmowie face to face. Możemy tutaj zaliczyć takie aspekty jak przygotowanie się do kolejnego spotkania, zapoznanie się z notatkami, wypunktowanie najważniejszych aspektów dalszej pracy, podsumowanie ostatniej rozmowy, analiza zadań lub ich zlecenie i odpowiednie dobranie do konkretnego przypadku (np. różnego rodzaju testy), analiza dokumentacji rekrutacyjnej klienta, porównanie kompetencji z wymogami branży, wysyłanie (za zgodą klienta) dokumentów do wybranych osób/firm czy analiza profilów społecznościowych (głównie Linkedin). Te ostatnie są usługami dodatkowo płatnymi, jednak korzyści z tych usług są naprawdę wymierne. Nie jestem osobą, która wykonuje pracę za klienta. Nie chciałbym doprowadzić przypadkowo do braku samodzielności moich klientów czy uzależnienia od moich działań - takie praktyki na dłuższą metę się nie sprawdzą, nie mówiąc o kosztach czy czasie, jaki by takie działania zabrały. Jeśli natomiast klient wykazuje sam z siebie duże zaangażowanie i chęć zmian, to nic nie stoi na przeszkodzie, żebym dodatkowo go wsparł i zwiększył jego szanse.
Z mojej strony wszystkie te działania są dbałością o ciągłość tematyki poruszanej na spotkaniach, a klient może mieć poczucie odpowiedniego zainteresowania tematem lub problemem, z którym się do mnie zwraca. Moje zapisy służą też jako “przypominajka” dla klienta, gdy ten na kolejnym spotkaniu zapomni istotnego szczegółu, który ponownie jest brany pod lupę.
Zarobki psychologa a korzyści dla klienta – konsultacje kariery
Uczestnicząc w sesjach psychologicznych, klient zyskuje inną perspektywę zewnętrzną oraz odpowiednią, naturalną motywację. Angażuję się w to, by cel został osiągnięty. Ich sukces i spełnienie jest również moim sukcesem pracy doradcy i psychologa, dlatego staram się, by rezultaty spotkań były obiecujące i owocne. Klient otrzymuje wsparcie, choć warunkowe, ponieważ nie jestem w tej relacji “osobą od chwalenia”. Jeśli dana kwestia jest wątpliwa w realizacji, to mogę, na podstawie posiadanej wiedzy czy doświadczenia, o tym powiedzieć, by kolejne kroki były bliższe celu. Informuję o ewentualnych zagrożeniach i konsekwencjach.
Ale spokojnie, nie jestem też “hamulcem rozwoju”. Nie powstrzymuję nikogo od zamierzeń czy wyznaczonych celów – moim zadaniem jest ułatwienie dotarcia do nich i nauka samodzielnego odkrywania rozwiązań. Moi klienci często są zachęcani przeze mnie do dodatkowych działań czy wysiłku, nie poddawania się w obliczu trudności, by lepiej lub szybciej osiągnąć swoje zamierzenia. Jeśli natomiast widzę (choć sytuacji takich miałem bardzo niewiele), że klient chce podejmować ryzykowne decyzje, które mogą nieść poważne konsekwencje, chcę i powinienem zareagować/zasugerować przemyślenie takiego rozwiązania, przekierować energię w stronę, która wydaje się być bardziej efektywna. Tak więc ta nowa perspektywa będzie pochodzić od osoby realnie wspierającej, ale i “trzeźwo” myślącej i osadzonej w rzeczywistości, która może zauważyć pewne błędy, ryzyka czy drogę do lepszej optymalizacji planowanego wysiłku. Ten czas między sesjami jest też czasem bez ograniczeń, ale każdemu klientowi poświęcam tyle czasu mojej uwagi pośredniej i bezpośredniej, ile wymaga jego sprawa, z którą się do mnie zwraca. Nikt nie jest pominięty czy zepchnięty na dalszy plan, ponieważ każdy problem jest tak samo ważny. Okazjonalnie klienci mogą liczyć też wsparcie w postaci odpowiedzi mailowych czy telefonicznych, dotyczących konkretnych spraw (np. pierwsze wrażenia po spotkaniu rekrutacyjnym). Ostatnią nowością jest także usługa, w której na zlecenie klienta poszukuję ogłoszeń o pracę, które spełniają jego wymogi, potrzeby i pasują do profilu zawodowego klienta.
Podsumowując: wspieram i zachęcam do rozwoju, nie hamuję marzeń, jedynie zwracam uwagę na aspekty rzeczywistości, szczególnie tej na rynku pracy. Jestem sojusznikiem w drodze do celu. I to zawiera cena spotkania na moich sesjach z konsultingu kariery. A czy ty korzystałeś kiedyś w usług psychologa? Jakie sa Twoje wrażenia?