Technika uwalniania Hawkinsa: jak uwolnić się od negatywnych emocji?

Technika uwalniania Hawkinsa: jak uwolnić się od negatywnych emocji?

Odkryj sposób na uwalnianie negatywnych emocji i odzyskanie spokoju dzięki Technice Uwalniania Hawkinsa.

W dzisiejszym świecie pełnym stresu i napięcia, radzenie sobie z negatywnymi emocjami staje się kluczowym elementem dbania o zdrowie psychiczne. Jedną z rewolucyjnych metod radzenia sobie z negatywnymi emocjami jest Technika Uwalniania opracowana przez Davida R. Hawkinsa

Jest to prosty, ale niezwykle skuteczny sposób na oczyszczenie umysłu i ciała z trudnych emocji, które mogą blokować nasze samopoczucie i rozwój. Technika ta koncentruje się na akceptacji i uwalnianiu emocji zamiast ich tłumienia, co pozwala na trwałe usunięcie źródeł cierpienia.

Technika Uwalniania Hawkinsa – typowe sposoby radzenia sobie z negatywnymi emocjami

W obliczu negatywnych emocji, takich jak złość, lęk czy smutek, większość z nas stosuje trzy podstawowe techniki radzenia sobie z nimi:

  1. Ucieczka od emocji
    Ucieczka to strategia, w której unikamy konfrontacji z emocjami poprzez odwracanie uwagi od problemu. Może to przyjmować formę pracoholizmu, nadmiernej konsumpcji rozrywek czy nadużywania alkoholu lub innych substancji. Choć chwilowo wydaje się skuteczna, ucieczka jedynie maskuje emocje, które w końcu wracają z jeszcze większą siłą.
  2. Tłumienie i wypieranie emocji
    To najczęściej stosowana strategia, która polega na ignorowaniu emocji i odsuwaniu ich na bok. Emocje te jednak nie znikają, a wręcz przeciwnie – zostają stłumione w podświadomości, co może prowadzić do wybuchów złości czy frustracji. Tłumienie emocji kosztuje nas dużo energii i wpływa na nasz poziom stresu.
  3. Wyrażanie uczuć
    Choć wyrażanie emocji jest zdrowsze niż ich tłumienie, nie rozwiązuje problemu, jeśli nie towarzyszy mu pełna akceptacja. Przerzucanie negatywnych emocji na innych lub na otoczenie może prowadzić do konfliktów i dalszego wzmacniania negatywnych uczuć.

Jak działa Technika Uwalniania Hawkinsa?

Technika Uwalniania polega na świadomym pozwoleniu sobie na przeżycie emocji bez oporu i osądu. Kluczem jest akceptacja tego, co czujemy, bez konieczności walki z tym. Gdy czujemy napływ trudnych emocji, zamiast je tłumić, należy pozwolić im przepływać przez nas.

Kroki w Technice Uwalniania

  1. Zaakceptuj swoje emocje – kiedy czujesz, że ogarniają Cię negatywne uczucia, zaakceptuj ich obecność. Przestań unikać lub tłumić emocje – poczuj je w pełni, bez oceniania siebie.
  2. Obserwuj emocje bez osądzania – po zaakceptowaniu emocji, pozwól im swobodnie przepływać przez Twoje ciało i umysł. Ignoruj myśli, które mogą pojawiać się podczas odczuwania emocji. Skup się na samym uczuciu, nie na myślach, które je wywołują.
  3. Pozwól emocjom się ulotnić – po chwili, gdy już w pełni przeżyjesz emocję, poczujesz, jak napięcie ustępuje. Pozwalanie emocjom przepływać pozwala na ich naturalne uwalnianie, bez walki i przymusu.
  4. Powtarzaj proces, gdy pojawią się trudne emocje – regularne stosowanie Techniki Uwalniania pozwala na lepsze zrozumienie i identyfikację emocji. Im częściej korzystasz z tej techniki, tym łatwiej będzie Ci radzić sobie z trudnymi uczuciami.

Korzyści wynikające ze stosowania Techniki Uwalniania Hawkinsa

Stosowanie Techniki Uwalniania niesie za sobą wiele korzyści:

  • Zmniejszenie stresu i napięcia – swobodne przeżywanie emocji zamiast ich tłumienia pomaga redukować stres i przeciwdziałać napięciom.
  • Poprawa kondycji zdrowia psychicznego – uwalnianie emocji prowadzi do większego spokoju wewnętrznego i pozytywnie wpływa na ogólne samopoczucie.
  • Zwiększenie świadomości emocjonalnej – dzięki tej technice lepiej poznajemy siebie i swoje reakcje emocjonalne, co pozwala na zdrowsze i bardziej świadome relacje z otoczeniem.
  • Poczucie lekkości i ulgi – uwalnianie emocji sprawia, że czujemy się lżejsi, ponieważ nie nosimy w sobie negatywnego bagażu.

Technika Uwalniania to skuteczne narzędzie, które pomaga odzyskać kontrolę nad swoimi emocjami i poprawić jakość życia. To metoda, która uczy, jak świadomie przeżywać swoje uczucia i jak z nimi pracować, zamiast je tłumić.

Więcej o technice przeczytasz w książce Davida R. Hawkinsa, której lekturę serdecznie Ci polecam! Jeśli natomiast potrzbujesz bardziej indywidualnego wsparcia, zapraszam Cię na konsultację.



Technika Uwalniania, David R. Hawkins, uwalnianie emocji, jak radzić sobie z negatywnymi emocjami, zarządzanie emocjami, zdrowie psychiczne, techniki redukcji stresu, akceptacja emocji.

Jak rozpoznać objawy przepracowania i jak sobie z nim radzić?

Jak rozpoznać objawy przepracowania i jak sobie z nim radzić?

Praca to ważna część naszego życia. Dzięki niej spełniamy nasze ambicje, rozwijamy się i zarabiamy na życie. Jednak w tym natłoku obowiązków łatwo można przekroczyć granicę zdrowej równowagi między pracą a odpoczynkiem. Czy wiesz, jak rozpoznać pierwsze objawy przepracowania?

Objawy przepracowania

mogą być fizyczne i psychiczne. Należą do nich:

Nawracające bóle głowy, często spowodowane stresem i brakiem odpoczynku,
Osłabiona odporność, co sprawia, że jesteśmy bardziej podatni na infekcje,
Przemęczenie, które może powodować brak motywacji i spadek wydajności,
Bezsenność, będąca wynikiem nieumiejętności „wyłączenia się” po pracy,
Nerwowość i wybuchy gniewu, które mogą pogarszać relacje z innymi.

Te objawy to sygnały alarmowe, które mogą wskazywać na to, że jesteś przepracowany. Wiele osób choć raz w życiu doświadczyło tego stanu, ale nie zawsze wiedzą, jak sobie z nim poradzić. Na szczęście istnieją skuteczne sposoby na odzyskanie równowagi i zapobieganie wypaleniu zawodowemu.

Objawy przepracowania – Jak radzić sobie z nimi radzić?

  1. Odpoczynek to podstawa
    Choć brzmi to oczywiste, wiele osób nie przykłada wystarczającej wagi do regularnego odpoczynku. Dbaj o sen – zarówno ilość, jak i jakość snu są kluczowe dla regeneracji organizmu. Pamiętaj o przerwach w ciągu dnia – nawet krótkie przerwy na kawę mogą poprawić Twoją koncentrację i produktywność.
  2. Świadomy odpoczynek
    W trakcie przerw od pracy zrezygnuj z przeglądania mediów społecznościowych. Zamiast tego skup się na prostych technikach relaksacyjnych (np. technika uwalniania Hawkinsa) czy kilka minut stretchingu (przykład). Tego typu aktywności pomagają szybciej naładować akumulatory i wrócić do pracy z nową energią.
  3. Dzień bez pracy
    Work-life balance jest kluczowy w zapobieganiu przepracowaniu. Zadbaj o to, aby przynajmniej raz w tygodniu całkowicie oderwać się od pracy. Poświęć ten dzień na to, co naprawdę sprawia Ci przyjemność – czy to będzie spacer, czytanie książki czy spotkanie z bliskimi.
  4. Dbanie o ciało
    Regularne posiłki i odpowiednie nawodnienie są istotne dla zachowania energii i koncentracji. Przypomnij sobie, ile razy zignorowałeś sygnały swojego ciała, bo byłeś zbyt zajęty? Warto zadbać o zdrową dietę, która dostarcza niezbędnych składników odżywczych, aby organizm mógł lepiej się regenerować.

Skutki długotrwałego przepracowania

Nieprzeciwdziałanie objawom przepracowania może prowadzić do poważnych konsekwencji. Jednym z najgroźniejszych efektów jest wypalenie zawodowe (ang. burnout), które negatywnie wpływa na Twoje zdrowie psychiczne i fizyczne. Długotrwały stres, wynikający z nadmiaru obowiązków, może prowadzić do depresji, stanów lękowych, a nawet chorób serca.

Dlatego tak ważne jest, aby regularnie analizować swoje samopoczucie i wprowadzać nawyki wspomagające zdrową równowagę między pracą a życiem prywatnym.

A czy Ty czujesz, że przepracowanie wpływa na Twoje życie? Jakie masz sposoby na regenerację? Podziel się swoimi doświadczeniami w komentarzach!

Jeśli chciałbyś otrzymać dodatkowe wskazówki dotyczące zarządzania stresem w pracy lub planowania kariery, zapraszam na indywidualną konsultację, na której postaramy się rozwiązać każdy problem.

Grywalizacja: na czym polega i jakie korzyści ze sobą niesie?

Grywalizacja: na czym polega i jakie korzyści ze sobą niesie?

Grywalizacja, inaczej gamifikacja to świadome wykorzystanie mechanizmów z gier (najczęściej komputerowych, konsolowych) w sytuacjach niezwiązanych z grą w celu zmotywowania siebie do działania bądź innych członków zespołu. Ma wzbudzić większe zaangażowanie w daną czynność. 

Często grywalizacja stosowana jest przez osoby zarządzającymi zasobami ludzkimi w celu podniesienia motywacji i zapału do dalszej pracy u pracowników.

Pominę kwestię wykorzystywania gamifikacji w pracy i skupię się na gamifikacji stosowanej w codziennym życiu.

Często moi klienci nie podejmują się danego działania z powodu zbyt małej motywacji albo nawet jej braku. Wprowadzenie elementów grywalizacji może skutecznie przyczynić się do jej zwiększenia. Oto przykłady takich elementów.

Grywalizacja – elementy

  • zdobywaj punkty i wymieniaj je jako nagrody. Załóżmy, że chcemy schudnąć 10 kilo. Pójście na siłownię będzie oznaczać 5 punktów, godzinny spacer 3 punkty, a przygotowanie jednego zdrowego posiłku to 1 punkt. Gdy zaczniesz zbierać punkty, a potem wymieniać je na nagrody (np. pójście do kina), Twoja motywacja będzie rosnąć.
  • małe czynności do wykonania traktuj jako zadania/questy Twojej postaci. Często podchodzimy z niechęcią do wykonania danej czynności, za którą nie przepadamy bądź uważamy ją za zbędną. Ważne jest odpowiednie podejście. Jeśli pójście do Urzędu Skarbowego potraktujemy jako misję do wypełnienia, dzięki której nasza postać (czyli my) zyska dodatkowe punkty cierpliwości, mądrości, wycieczka do urzędu nie wyda nam się taka męcząca. Warto podejść do tego z humorem.

A czy Ty wykorzystujesz mechanizmy gamifikacji w swoim życiu? Podziel się opinią w komentarzu! 

Jeśli chcesz poczytać więcej o grywalizacji w odniesieniu do pracy zawodowej i/lub zarządzania zespołem, polecam Twojej uwadze ten artykuł

A jeżeli czujesz, że potrzebujesz dodatkowego wsparcia w zakresie własnej motywacji – umów się na konsultację. Porozmawiamy o Twoich celach i znajdziemy najlepsze rozwiązania!

Bucket List, czyli moc wyobraźni 

Bucket List, czyli moc wyobraźni 

O Bucket List mówiło się dużo, gdy do kin trafił film „Choć goni nas czas„. Pamiętam jak wielu moich znajomych zachwyciło się prostotą Bucket List, czyli spisaniem rzeczy na papierze, bądź w pliku, które mamy w planach wykonać. 

W skrócie: Bucket List to po prostu lista rzeczy, które chcemy zrobić przed śmiercią. Mogą to być rzeczy materialne jak zakup nowego samochodu bądź doświadczenia jak spanie w domku na drzewie. 

Część osób nazywa je „marzeniami”, ale ja polecam nazywanie ich „celami”, bowiem marzenia często utożsamiane są z czymś nierealnym, natomiast cele kojarzone są z rzeczami, które jesteśmy w stanie zrealizować.

Dlaczego piszę o Bucket List, skoro zostało już tak dużo o tym powiedziane/napisane?

Wspominam o tym, gdyż Bucket List stanowi przyjemne narzędzie służące poszerzeniu perspektywy i wyobraźni oraz pomaga pokonać mentalne ograniczenia. Z mojego doświadczenia i obserwacji zauważyłem, iż część moich klientów nie wierzy we własne możliwości, boi się wyjść ze strefy komfortu i popuścić wodze fantazji na temat tego, co by chcieli w życiu zrobić/osiągnąć. Wolą zadowalać się małymi, bezpiecznymi rzeczami (które nie przynoszą spełnienia!) niż mierzyć ciut wyżej. 

Nie popieram popularnej frazy „Sky is the limit”, gdyż nie wszystko jesteśmy w stanie osiągnąć. Ale Bucket List może trochę pomóc przełamać własne mentalne ograniczenia, dlatego gdy odczuwasz stagnację w życiu i chęć zrobienia czegoś więcej – w takiej sytuacji polecam wykonanie Bucket List.

Jak do tego podejść?

Najlepiej zrób to sam. Usiądź w spokojnym miejscu, weź kartkę i długopis (albo laptopa) i spisz wszystkie rzeczy i doświadczenia, jakie chciałbyś przeżyć przed śmiercią. I te mniejsze, prostsze do wykonania i te większe, bardziej ambitne i rozległe czasowo. Nie ograniczaj się do obecnej sytuacji życiowej i finansowej; to że teraz jesteś ograniczony pod względem dochodów i nie masz zasobów, by wyjechać do Grecji zobaczyć Partenon, nie znaczy, że sytuacja się nie zmieni. W trakcie pisania możesz odczuć wzrost motywacji i chęci do działania, gdy zobaczysz ile masz rzeczy do zrobienia.

Bucket List nie należy stricte do narzędzi stosowanych w konsultacjach kariery, jednakże może być pomocny w poszerzeniu swojej wyobraźni i ustaleniu małych i większych celów na przyszłość. Ta metoda przydaje się również w planowaniu kariery zawodowej. więcej na ten temat pisaliśmy tutaj. Jeśli jednak potrzebujesz spojrzeć na swoje życie z nieco szerszej perspektywy i zasięgnąć rady specjalisty – zapraszam Cię serdecznie na konsultację, podczas której omówimy wszystkie wątpliwości i wdrożymy skuteczny plan działania.

A czy Ty zrobiłeś już swoją Bucket List?

Wegetacja – jak wyrwać się z martwego punktu i zacząć działać? 

Wegetacja… jak wyrwać się z martwego punktu i zacząć działać? 

Według słownika języka polskiego, wegetacja to „życie ograniczone do zaspokajania podstawowych potrzeb biologicznych, bez perspektyw, bez możliwości zaspokajania potrzeb emocjonalnych, intelektualnych, kulturalnych”. Czujemy, że nie mamy już motywacji do dalszego działania. 

Nasza praca nas nuży, nie możemy znaleźć swojego hobby, odczuwamy silne poczucie bezsensu naszej egzystencji. W związku z czym nasze czynności wykonujemy mechanicznie, bez entuzjazmu i coraz mniej wierzymy w to, że coś się zmieni. Wegetujemy. Często doprowadza to do wypalenia zawodowego. Choć brzmi to wszystko bardzo pesymistycznie, z wegetacji można wyjść małymi krokami. Najważniejsze to uświadomić sobie, że okres wegetacji, który obecnie przeżywamy nie będzie trwać wiecznie. A gdy podejmiemy określone działania, wegetacja powoli zacznie znikać.

Wegetacja – jak ją zakończyć?

Przypomnij sobie, co wcześniej Ci sprawiało radość

Może fotografia? W okresie wegetacji nie czujemy motywacji do działania, ale warto się przemóc i podjąć małe kroki, aby odzyskać sprawność. Nie musisz wyjeżdżać gdzieś daleko, możesz iść na spacer w pobliżu Twojego zamieszkania i wziąć aparat ze sobą. Taki powrót do wcześniejszych zainteresowań może nas zainspirować i powoli wyrwać z wegetacji.

Skup się na małych celach

Jak już wcześniej wspomniałem, podjęcie małych kroków może nam pomóc w zyskaniu motywacji. Na początku zajmij się wykonywaniem prostych wyzwań, dzięki którym szybko zobaczysz efekty. Gdy już je zobaczysz, odzyskasz większą pewność siebie i chęć do podjęcia kolejnych, nieco trudniejszych zadań.

Spotkaj się z bliskimi osobami, by przerwać okres wegetacji

Często w okresie wegetacji nie mamy ochoty się z nikim widzieć i zamykamy się w sobie. Taka sytuacja może pogłębić w nas spadek pewności siebie i poczujemy się jeszcze bardziej samotni. Dlatego warto jest się przełamać (nawet jeśli jest to wyjątkowo trudne) i spotkać się z przyjacielem, bądź członkiem rodziny. Kontakt z bliską nam osobą i wyrzucenie z siebie trosk sprawi, że poczujemy się bardziej zrozumiani, a dana osoba może nas zmotywować i dać wsparcie.

Jeśli czujesz, że okres wegetacji trwa już długo i nie widzisz nadziei na wyrwanie się ze swojej sytuacji, skontaktuj się ze specjalistą – np. ze mną, umawiając się na konsultację. Nie zawsze możemy sami sobie pomóc.

Syndrom poniedziałku: co to jest?

Syndrom poniedziałku: co to jest?

Syndrom poniedziałku, inaczej Monday Blue i Sunday Night Blues  to odczucie lęku przed powrotem do pracy po weekendzie. Najczęściej na syndrom poniedziałku cierpią Ci, którzy nie lubią swojej pracy, bądź która wywołuje duży stres. 

To właśnie w niedzielę intensywnie myślą o poniedziałku, nie mogą się rozluźnić, mają problemy ze snem, ponieważ dręczą ich myśli o następnym dniu pracy. Tak duże napięcie może doprowadzić do nerwicy.

Co można zrobić? Jak zlikwidować syndrom poniedziałku?

Naucz się odpoczywać

Być może jesteś przeciążony pracą, „zabierasz ją” ze sobą po godzinach pracy w piątek. Myślisz o zadaniach, które czekają Cię w następnym tygodniu, analizujesz relacje z przełożonymi, sprawdzasz maile. Weekend powinien służyć jako czas na odpoczynek, dlatego wyłącz telefon służbowy, wycisz skrzynkę pocztową i poświęć czas na inne aktywności, które sprawiają Ci radość i satysfakcję.

Zadbaj o dobry sen

Sen pozytywnie wpływa na obniżenie poziomu naszego stresu, a także powoduje, że nasza głowa odpoczywa od dręczących nas myśli.

Przygotuj listę rzeczy 

Już w piątek przygotuj listę rzeczy, które musisz zrobić w poniedziałek w pracy. Jeśli wiesz, że w kolejnym tygodniu czeka Cię dużo trudnych zadań, to sporządzenie listy w piątek spowoduje, że nie będziemy musieli myśleć o tym w sobotę czy w niedzielę.

Komfort i bezpieczeństwo w pracy

Jeśli odczuwasz bardzo duży lęk przed powrotem do pracy, może to oznaczać, iż nie czujesz się w niej bezpiecznie i komfortowo. W takiej sytuacji najlepiej jest posłuchać samego siebie, zadbać o swój stan psychiczny i rozważyć opcję zmianę miejsca pracy.

Teraz już wiesz co to jest syndrom poniedziałku i jak go zlikwidować. Jeśli czujesz, że nie jesteś w stanie samodzielnie poradzić sobie z syndromem poniedziałku, zgłoś się po pomoc do specjalisty – Konsultanta Kariery bądź psychologa. 

Pomoc znajdziesz także u mnie – poza prowadzeniem konsultacji kariery, mam ukończone studia psychologiczne, dlatego rozumiem mechanizmy człowieka oraz sposób funkcjonowania emocji. Jeśli jesteś zainteresowany spotkaniem, skontaktuj się ze mną za pomocą strony https://konsultantkariery.pl/ lub przez Messenger! Jeśli chcesz przeczytać więcej na temat psychologii człowieka czy planowania i wyboru własnej ścieżki zawodowej, zapraszam Cię także do innych artykułów na blogu!

Pracoholizm – jak sobie z nim poradzić?

Pracoholizm – jak sobie z nim poradzić?

Czasem podczas przeprowadzania konsultacji kariery, zdaję sobie sprawę, iż klient cierpi na pracoholizm. Najczęściej osoby te nie dostrzegają problemu i tłumaczą swoje oddanie pracy jako obowiązek, bądź jako misję do spełnienia. Tymczasem sprawa jest o wiele poważniejsza.

Termin pracoholizm wykształcił się już w 1971 roku. Amerykański psycholog Wayne Oates zdefiniował go jako uzależnienie od pracy. Polega na ciągłym poczuciu wykonywania obowiązków zawodowych oraz na stawianiu pracy na pierwszym miejscu na liście priorytetów. Jak każdy nałóg, pracoholizm może być destruktywny i doprowadzić do nerwicy bądź załamania psychicznego.

Jakie są objawy pracoholizmu?

  • myślisz bez przerwy o pracy, nawet w dniu wolnym,
  • poświęcasz swoje życie rodzinne/ towarzyskie na rzecz pracy i nie spędzasz czasu z nimi,
  • wielokrotnie robisz nadgodziny i idziesz do pracy nawet kiedy czujesz się źle,
  • odczuwasz niepokój i panikę, gdy opuszczasz miejsce pracy,
  • nie bierzesz urlopu, a jeśli już musisz to poświęcasz go na pracę.

Zatem co zrobić, aby wyleczyć się z pracoholizmu?

Zaplanuj czas na odpoczynek

Pracoholikowi ciężko jest spontanicznie zaplanować czas na relaks, dlatego warto jest wpisywać sobie w kalendarz, albo ustawić alarm w telefonie, który będzie nas powiadamiać o ustalonym terminie na odpoczynek.

Oddeleguj swoje obowiązki innym współpracownikom

Może bierzesz za dużo zadań na siebie i dlatego czujesz się ciągle przeciążony?

Włącz ruch i aktywność fizyczną do swojego planu dnia

Mogą to być energiczne spacery bądź siłownia. Aktywność fizyczna skutecznie redukuje stres, napięcie i wyzwala endorfiny, które są hormonami szczęścia.

Oddziel życie prywatne od zawodowego

Po pracy wyłącz telefon służbowy, nie sprawdzaj ciągle skrzynki pocztowej, bowiem takie działania jeszcze bardziej potęgują myśli o wykonywania obowiązków. Spędź ten czas z bliskimi.

Mamy nadzieję, że ten artykuł przybliżył objawy pracoholizmu oraz sposoby na radzenie sobie z pracoholizmem.

Jeśli potrzebujesz pomocy lub dodatkowego spojrzenia na swój przypadek – zapraszam na konsultację.

SERIA Najczęstsze pułapki psychologiczne  – podatność na zagrożenia i zranienia

SERIA Najczęstsze pułapki psychologiczne  – podatność na zagrożenia i zranienia

Kolejny post z cyklu najczęstszych pułapek psychologicznych.

Dziś przyjrzymy się zjawisku, jakim jest podatność na zagrożenia i zranienia.

Cykl inspirowany jest książką Jeffreya E. Younga i Janet S. Klosko „Program zmiany sposobu życia. Uwalnianie się z pułapek psychologicznych.

Osoby posiadające schemat podatności na zagrożenia bardzo często odczuwają lęk – wyolbrzymiają ryzyko niebezpieczeństwa oraz minimalizują zdolności do poradzenia sobie z nimi. Są hipochondrykami, są czujni, ciągle się zamartwiają o różne sprawy, nadmiernie kontrolują swoje finanse, mają wyolbrzymione obawy dotyczące grożącego niebezpieczeństwa ich bliskich. Unikają zmian. Istnieją 4 typy dotyczące tego schematu:

1. Zdrowie i choroba.

2. Niebezpieczeństwo.

3. Ubóstwo.

4. Utrata kontroli.

Skąd się bierze schemat: podatność na zagrożenia i zranienia? 

W wielu przypadkach początki występowania schematu leżą w dzieciństwie. Osoby cierpiące na podatność na zagrożenia mogły mieć nadopiekuńczych rodziców, którzy byli nadwrażliwi i pełni obaw w wielu obszarach życia. Rodzice mogli przestrzegać dzieci przed specyficznymi zagrożeniami i chorobami, co spowodowało u dziecka uczucie niepewności i lęku, aby uporać się z codziennymi problemami. W tym kontekście mocno polecam serię książek, dedykowanych dorosłym dzieciom z rodzin dysfunkcyjnych – np. taką, taką i taką.

Jeszcze innym powodem występowania tego schematu jest ciężka choroba u dziecka, która sprawiła, że czuło się jako słabe, co przeniosło do dorosłego życia.

Jak można zaradzić pułapce, gdy zauważasz u siebie podatność na zagrożenia i zranienia? 

– spróbuj znaleźć źródło swojego schematu 

Przypomnij sobie sytuacje z dzieciństwa, które spowodowały, że zaczęły się u Ciebie początku odczuwania lęku i niepokoju w codziennym życiu.

– wypisz listę określonych rzeczy, których boisz się wykonywać 

Wymień sytuacje, które wywołują u Ciebie poczucie lęku i oszacuj ten lęk w skali od 0 do 10. W jakich sytuacjach poczucie niepokoju jest wysokie, a w jakich niskie?

– spotkaj się z osobami Ci bliskimi i pozwól im pomóc w przezwyciężeniu lęku u Ciebie

Poproś, by zaczęli mniej Cię chronić i uspokajać, jak do tej pory to robili.

– praktykuj techniki relaksacyjne 

Pomogą Ci skontrolować fizyczne symptomy występowania lęku. Bardzo pomocna jest w tym medytacja oraz kontrola głębokiego oddychania. Stosuj techniki relaksacyjne zwłaszcza w momentach, kiedy czujesz, że schemat jest aktywizowany. Więcej np. o technice Hawkinsa (uwalnianie emocji) pisaliśmy tutaj.

Jeśli schemat jest silny i nie potrafisz sobie sam/sama z nim pomóc – rozważ podjęcie terapii. Nie wstydź się prosić o pomoc.

Co myślisz o tym cyklu? Czy widzisz jeszcze jakieś rozwiązania? Podziel się swoją refleksją w komentarzu lub umów na konsultację, podczas której zidentyfikujemy Twoje trudności i znajdziemy najlepsze rozwiązania.

SERIA Najczęstsze pułapki psychologiczne  – skazanie na niepowodzenie

SERIA Najczęstsze pułapki psychologiczne  skazanie na niepowodzenie

Kolejny post z cyklu najczęstszych pułapek psychologicznych. Dziś przyjrzymy się zjawisku, jakim jest skazanie na niepowodzenie.

Cykl inspirowany jest książką Jeffreya E. Younga i Janet S. Klosko „Program zmiany sposobu życia. Uwalnianie się z pułapek psychologicznych.

Osoby posiadające schemat skazania na niepowodzenie mają niskie poczucie własnej wartości, postrzegają własny poziom osiągnięć za niższy niż ich potencjał. Nieważne jak wiele sukcesów mają na koncie, przez większość czasu postrzegają siebie jako chodzące porażki. Unikają zmian i nowych wyzwań, gdyż już na starcie stopują siebie i widzą zbliżające się niepowodzenie. Osoby te wyolbrzymiają małe porażki i minimalizują większe sukcesy. Sabotują siebie i swoje działania, nie wierząc we własne możliwości.

Skąd się bierze schemat: skazanie na niepowodzenie? 

Źródła tego schematu leżą w doświadczeniach niepowodzenia i porażek w okresie dzieciństwa. Osoby z pułapką niepowodzenia mogły mieć rodzica, który krytykował ich jako dziecko i nie doceniał osiągnięć dziecka. Inną sytuacją jest, kiedy rodzic osiągnął duży sukces, co spowodowało u dziecka brak wiary w siebie i zaprzestanie podejmowania działań, które pomogłyby rozwinąć skrzydła. Innym powodem występowania schematu są sytuacje, kiedy dziecko jest słabsze w nauce czy w sporcie od swoich rówieśników, co również spowodowało spadek pewności i chęci zmian.

skazanie na niepowodzenie, niska wiara we własne mozliwości

Jak można temu zaradzić? 

– spróbuj ocenić obiektywnie, czy Twoje odczucia porażki są trafne 

W większości przypadków możesz znaleźć realne dowody, ale w części przypadków Twoje postrzegania mogą być nieadekwatne.

– przypomnij sobie sytuacje z dzieciństwa, gdy byłeś krytykowany i wyśmiewany 

Prawdopodobnie kiedy w obecnym życiu zdarzy się coś, co aktywuje Twój schemat, będzie to połączone z konkretną sytuacją z dzieciństwa. Twoje wyobrażenia na temat tamtych sytuacji pomogą Ci zrozumieć i przezwyciężyć schemat.

– doceń swoje umiejętności i osiągnięcia w sferze zawodowej

Zrób przegląd tego, co osiągnąłeś w każdej dziedzinie, w której uwypukla się Twój talent i wypisz to. Codziennie przeglądanie takiej listy przypomni Ci o swoim potencjale.

– spróbuj rozpoznać wzorzec własnych niepowodzeń. 

Czy od początku odnosiłeś porażki? Czy może w konkretnym obszarze życia? Jak Twoi rodzice reagowali na Twoje sukcesy i niepowodzenia? Najpewniej Twój wzór sprowadza się do unikania zmian ze strachu przed porażką.

Jeśli schemat jest silny i nie potrafisz sobie sam/sama z nim pomóc -rozważ podjęcie terapii. Nie wstydź się prosić o pomoc. możesz ją również uzyskać u mnie.

Co myślisz o tym cyklu? Czy widzisz jeszcze jakieś rozwiązania? Podziel się swoją refleksją w komentarzu!

SERIA Najczęstsze pułapki psychologiczne  oceniania i podejmowania decyzji – niepełnowartościowość

SERIA Najczęstsze pułapki psychologiczne  oceniania i podejmowania decyzji – niepełnowartościowość

Kolejny post z cyklu najczęstszych pułapek psychologicznych oceniania i podejmowania decyzji. Dziś przyjrzymy się zjawisku, jakim jest niepełnowartościowość i poczucie wstydu.

Cykl inspirowany jest książką Jeffreya E. Younga i Janet S. Klosko „Program zmiany sposobu życia. Uwalnianie się z pułapek psychologicznych.

Osoby z tym schematem często odczuwają wstyd, kiedy ich wady zostają ujawnione. Robią wszystko, by nie dopuścić do tego uczucia, dlatego ukrywają swoje wady, nawet przed sobą. Czują, że są niewarte miłości i są bardzo krytyczne w stosunku do siebie. 

Stosują mechanizmy ucieczek, np. w stronę uzależnień, gdyż są to dla nich sposoby na uniknięcie bólu poczucia bycia bezwartościowym. Takie osoby często chorują na depresję nie zdając sobie sprawy, że powodem choroby jest właśnie negatywny stosunek do siebie.

Skąd się bierze schemat: niepełnowartościowość i wstyd? 

Ten schemat wywodzi się z poczucia bycia niekochanym i nieszanownym jako dziecko. Dziecko było odrzucane przez rodzica, który dawał znać, że jest rozczarowany bądź niezadowolony z dziecka; krytykował je i nieustannie powtarzał, że jest do niczego. Dziecko mogło być również ciągle porównywane do rodzeństwa i rówieśników, bądź mogło być ofiarą przemocy fizycznej jak i psychicznej.

niepełnowartościowość

Niepełnowartościowość: jak można zaradzić pułapce? 

– rozpoznaj dziecięce uczucia niskiej wartości i przywołaj sytuacje, które miały na to wpływ. 

Kto Cię krytykował? Czy widzisz podobieństwa tych zdarzeń w obecnym życiu? Przywoływanie takich sytuacji może być bolesne, jednakże wiedza na temat źródeł schematu stanowi skuteczną metodę na przezwyciężenie go.

– spisz sposoby, które stosujesz w celu uniknięcia bądź kontrataku gdy schemat zaczyna się aktywizować. 

Czy nadużywasz alkoholu? Czy zaciekle bronisz się przed krytyką ze strony innych? Czy unikasz bliskości z innymi osobami? Wypisanie tych sposobów pomoże Ci je dostrzec i być bardziej świadomym.

– monitoruj swoje odczucia niepełnowartościowości i wstydu. 

Wypisz sytuacje, w których czujesz się niepewnie i które aktywują Twój schemat.

– sporządź listę swoich wad i zalet z okresu dzieciństwa i okresu dorosłości 

Staraj się spojrzeć obiektywnie. Istnieje duża szansa, że wady będzie wyolbrzymiać, a zalety minimalizować, w związku z czym lista wad będzie znacznie dłuższa. Możesz poprosić o pomoc bliskie osoby przy spisaniu zalet, których możesz nie dostrzegać.

Jeśli schemat jest silny i nie potrafisz sobie sam/sama z nim pomóc – rozważ podjęcie terapii. Nie wstydź się prosić o pomoc.

Co myślisz o tym cyklu? Czy widzisz jeszcze jakieś rozwiązania? Podziel się swoją refleksją w komentarzu! Inne artykuły z tej serii znajdziesz na naszym blogu.